wtorek, 13 czerwca 2017

The Old Pig Knows The Way - 11 VI - Relacja z turnieju

W ten weekend wziąłem udział w dwóch turniejach, pierwszy w Krakowie na 40 ss który sromotnie przegrałem, grałem z Piotrem "Emerytem" Jaworskim, Przemkiem Biernatem oraz Grzegorzem Hennigiem. Szczerze gratuluję zwycięzcom, natomiast z całej relacji to mogę tylko pokazać jedną sytuację pokazującą poziom zwarzywienia jaki prezentowałem podczas tego spotkania.

Podczas gry z Emerytem grając na Lilith + Trapper + Changelingi + Anna Lovelace przeciwko Revie, KJ i jakichś paściach. Emeryt wypchnął w moją stronę Corpse Candle, postawił corpse markery, wykopał KJ, ja mu go zabiłem opanowałem sytuację poblokowałem wszelkie LoS do markerów aby przeszkodzić Revie po czym z głupoty sobie strzeliłem Trapperem do Mindless Zombie. Zombiak zrzucił corpse, Reva zabiła Lilith :(. No ale raport dotyczy turnieju w Kielcach ;) [Tak Reva może ciągnąć LoS od zombiaka, ale na tym polega cała sztuczka - ja go wypchnąłem Anną Lovelace od Lilith. Dopiero zabicie go i postawienie Corpse'a w BtB z nim dało Emerytowi zasięg]




1. Marek

Pierwsza gra i już P O T Ę Ż N E błędy z mojej strony. Miałem ustawione w Crewfaux 40ss z poprzedniego turnieju i nie zmieniłem, a przez to iż brałem Nekimę to uznałem za normalne że mnie mało ;) Spiski były bardzo mordercze:

Deployment: Flank
Strategia: Collect the Bounty
Spiski: Claim jump, Eliminate the Leadership, Hunting Party, Mark for Death, A Quick Murder


Wystawiłem się bardzo naporowo:
40 SS Neverborn Crew Lilith + 7 Pool - Living Blade (2) - Beckon Malifaux (1) - On Wings Of Darkness (1) 
Primordial Magic (2) 
Nekima (13) 
Mr. Graves (8) - A Thousand Faces (1) 
Corrupted Hound (3) 
Corrupted Hound (3) 
Corrupted Hound (3) 
(exported from CrewFaux)
 Plan był prosty, kill things dead + tanie aktywacje. Marek wystawił OC z Von Schillem, niestety nie mam jego rozpiski więc z pamięci

VS The Shirt Goes Off
Strongarm (najdroższy model) Scout the Field
Ama no Zako I Pay Better, Oathkeeper
Librarianka
Johan Oathkeeper
Hodgepodge Effigy
Freikorpsmann

 Bardzo gęsto zastawiony stół powstrzymał mnie przed użyciem Trappera z Changelingami. Wygrałem flipa i oddałem wystawkę Markowi który wrzucił mnie w róg gdzie bardzo dużo miejsca zajmowała mi wielka chata ;) Marek wystawił się dość typowo, ja skupiłem psy w oddalonym rogu oraz Gravesa z Lilith w tym bliżej niego. W pierwszej turze nic się nie działo, może poza Lilith zabijającą Librariankę w szarży dzięki moderate na minusie <3. Psy pobiegły w stronę krawędzi aby udawać Claima (mój wielki błąd) A Lilith Nekima i Graves w stronę Marka gdzie byli gotowi toczyć boje z jego Freikorpsami. Druga tura rozpoczęła się szarżą Strongarma w Lilith co łatwo odbiłem wysoką kartą wraz z maskowym triggerem. Nie wiedziałem czy zdołam go zabić szarżą Nekimy i jednym atakiem Gravesa (miał slowa) więc dla pewności uderzyłem go dwa razy Lilith oraz przemieściłem go w zasięg reszty mojej ekipy. Marek paląc Oathkeepera na Ama no Zako wbił się w moje psy, zrobił Hunting Party i tu ważna kwestia - aura Ama no Zako tworząca trudny teren liczy się do CtB, Frame'ów i przede wszystkim Hunting Party :/ Kompletnie o tym nie pomyślałem. Jeden pies padł od ręki przez Severe na terenie, reszta trochę gryzła, trochę się wylewała z Black Blood. Po zabiciu Strongarma zrobiłem Quick Murder, Marek już wtedy Freikorpsmanem i Effigy zaczął stawiać markery do Claim Jumpa. Początek trzeciej tury był niemożliwie smutny - miałem cwany plan zabicia Johana i złapania VS aby uniemożliwić mu szarże i pushe. Wtedy trzymałbym go w zasięgu Lilith i spokojnie zabił robiąc EtL. Niestety, Nekima okazała się na tyle niekompetentna że zostawiła po szarży i zerówce Johana na 3 Wd :/. Sądzę że to był moment w którym przegrałem grę. Ama no Zako zabijała psy niemal sama ginąc przy tym, robal uciekał, ja po czasie przegrałem walkę z VS i gra zakończyła się wygraną Marka.









 Punktacja końcowa
Strategia 0 Radomir - 3 Marek (N, M, M, M)
Pierwszy Scheme: 3R (Quick Murder - Strongarm) - 3M (Claim Jump)
Drugi Scheme - 0R (Eleminate the Leadership) - 2M (Hunting Party)
Moja przegrana 8:3

Co nie zadziałało? Nekima szarżująca Johana :( Narzekałem na to resztę eventu. No i bycie głąbem grającym na 40ss na pewno nie było optymalną taktyką xD.

 2. Marcin Barszcz

Druga gra, trafiłem na ziomeczka z Krakowa. W sobotę w Krakowie obaj zajęliśmy odpowiednio ostatnie i przedostatnie miejsce, więc toczyliśmy walkę o  króla warzyw :D


Deployment: Corner
Strategia: Interference
Spiski: Claim jump, Dig Their Graves,Accusation, Convert Breakthrough, Set Up


Grałem na klasycznej kradzionej od Ozzy'ego Lilithowej rozpisce
50 SS Neverborn Crew Lilith + 7 Pool - Living Blade (2) - Beckon Malifaux (1) - On Wings Of Darkness (1) 
Cherub (3) 
Mr. Graves (8) - A Thousand Faces (1) 
Freikorps Trapper (7)
Changeling (4) 
Changeling (4) 
Changeling (4) 
Corrupted Hound (3) 
Corrupted Hound (3) 
Corrupted Hound (3) 
Corrupted Hound (3)

 Gra bardzo prosta, widać było że przed Marcinem długa droga. Wystawiał mi rzeczy a ja mu je zabijałem bardzo łatwo i bardzo szybko :/ Francois padł w pierwszej albo drugiej turze od Lilith, Burta wepchnąłem w hazardous Cherubem, Changelingi i Trapper odstrzeliwywały cały summoning Som'era. Niestety brak ogrania sprawił że o tej grze nie da się nic więcej napisać, może najwyżej to że postawiłem scheme markery u siebie po czym wrzuciłem tam MacTavisha robiąc Set Up - wybrałem cel o najniższym Wp ;).






Punktacja końcowa
Strategia 4 Radomir - 1 Marcin
Pierwszy Scheme: 3R (Set Up - MacTavish) - 1M (Claim Jump)
Drugi Scheme - 2R (Dig their Graves) - 1M (Accustation!)
Moja wygrana 9:3


3. Mariusz Bolek

No i trzeci Krakus do starcia, ehh niefartownie wypadło.

 50 SS Outcasts Crew 
Hamelin + 5 Pool - The Piper (2) - The Plague (2) - Survivalist (1) 
The Stolen (2) 
Taelor (10) - Oath Keeper (1) - Scramble (2) 
Nix (8) - Hollow (2) 
Freikorps Trapper (6) 
Obedient Wretch (4) 
The Winged Plague (4) 
Malifaux Rat (2) 
(exported from CrewFaux)

Mając na uwadze schemy wystawiłem to samo co przedtem, zamieniając skrzydła na Wicked Mistress oraz jednego psa na Alpa.

Deployment: Standard
Strategia: Headhunter
Spiski: Claim jump, Frame for Murder, Hidden Trap, Inspection, A Quick Murder


 Gra jeszcze bardziej bez historii niż poprzednia. Mariusz wystawił się całkowicie schowany przede mną za wyjątkiem Trappera, strzelił raz w Gravesa, potem zobeyował Trappera aby strzelić w niego znowu więc już wiedziałem że Quick Murder. Ja jak strzelałem w Trappera Changelingami to zauważyłem, że Mariusz który z reguły zastanawia się nad każdym ruchem bardzo szybko mi wpuszcza te ataki - wyczułem Frame. Wypushowałem Lilith, próbowałem złapać go w Transfixing Gaze, zablokował Red Jokerem z ręki. Druga tura, zaczynam, próbuję znowu, znowu blokuje mnie RJ z ręki. Trzecia próba, Rooted siada, zmuszam Trappera do pusha o jego Cg, ginie od kondycji mówię otwarcie Mariuszowi że Frame nie zrobi, Quicka nie zrobi, Mariusz straszliwie stiltowany poddaje grę.

Mam teraz kaca moralnego, poddawanie gier w trzeciej jest straszliwie słabe i śmierdzi na kilometr ustawianiem wyniku. Przepraszam wszystkich graczy z turnieju za to, na następnym postaram się wam to jakoś wynagrodzić.





 4. Podsumowanie

Event super, nagrody super, stoły fajne i bardzo pomysłowe, a przede wszystkim super organizator który nas ugościł dzień wcześniej. Bawiłem się wybornie i pomimo kaca moralnego po trzeciej grze to jestem mega zadowolony że się wybrałem, na pewno nie był to ostatni mój turniej tam ;) Pozdrawiam wszystkich uczestników!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz