1. Michał "Świerzak" Wencel
Wystawienie: CornerStrategia: Extraction
Spiski: Claim Jump, Eliminate the Leadership, Frame For Murder, Set Up, Mark For Death
Pierwszą grę grałem z kolegą z Krakowa/Tarnowa, Świerzakiem. Jako że gremliny to wybór rozpisek miałem dość wąski, postanowiłem zagrać uniwersalną rozpiską na Lilith:
50 SS Neverborn Crew
Lilith + 7 Pool - Beckon Malifaux (1) - Living Blade (2) - On Wings Of Darkness (1)
Cherub (3)
Mr. Graves (8) - A Thousand Faces (1)
Freikorps Trapper (7)
Changeling (4)
Changeling (4)
Changeling (4)
Corrupted Hound (3)
Corrupted Hound (3)
Corrupted Hound (3)
Corrupted Hound (3)
(exported from CrewFaux)
Michał zagrał Ulixem:
50 SS Gremlins Crew
Ulix + 5 Pool - Husbandry (3) - Huntin' Bow (2)
Penelope (2)
Old Major (9) - Corn Husks (2)
Gracie (10)
Merris LaCroix (6)
The Sow (8)
Slop Hauler (5)
Stuffed Piglet (2)
(exported from CrewFaux)
Wystawieni po przeciwległych rogach mapy rozpoczęliśmy. Changelingi oddawały salwę za salwą w stronę The Sow, nie udało mi się jej niestety zabić a Michał po wszystkim uleczył ją niemal do pełna Slop Haulerem i Ulixem. Przywołał też dwa Piglety i jednego War Piga (którego proxował prześliczym War Wabbitem). Merris została wysłana w róg planszy, psy wraz z Cherubem w przeciwny. Na początku drugiej tury pierwsze punkty - po red jokerze na obrażenia The Sow padła i Michał ogłosił Frame for Murder. Oprócz tego postawiliśmy obaj Claim Jumpa - Merris oraz psy. Gracie wraz z Ulixem powoli zaczęły zbliać się ku środkowi zaś War Wabbit wbił się w moje psy jak w jętki. Zakończyliśmy turę wynikiem 2:4 dla Michała - obaj kontrolowaliśmy strategię (ja przesunąłem marker) zrobiliśmy Claim no i ten nieszczęsny Frame.
Merris nadal robiła Claim Jump i to by było na tyle ze znaczących ruchów Michała w tej turze. Gracie którą Świerzak zapewne chciał szarżować została unieruchomiona, Ulix zaś wspierał resztę bandy, to samo Major. Ja sam postawiłem dwa markery psami jeden z nich nawet nie został zablokowany przez War Piga. Graves wysunięty na środek planszy dzięki aurze Cheruba postawił Marker pozwalając mi wykonać Claim Jump.
Tura czwarta i ostatnia Michał dokończył kompletowanie Claim Jumpów (okazuje się że wystarczy Merris) zaś ja aktywowałem się jak mogłem, niestety nie udało mi się wymusić aktywacji na Old Majorze na którym robiłem Set Up. Ściągnąłem go do siebie przy pomocy Lilith, przesunąłem Gravesem, Michał oblał dwa razy próbę disengage.
Punktacja końcowa
Strategia 3r - 3m
Pierwszy Scheme: 2r (Claim Jump) - 3m (Claim Jump)
Drugi Scheme - 3r (Set Up - Old Major) - 2m (Frame for Murder - The Sow)
Remis 8:8
Na pewno błędem było wytypowanie Old Majora na cel Set Up - pisząc rozpiskę wkręciłem sobie że to test na Df, podczas gdy był to test na Wp i chyba inne cele by się bardziej do tego nadawały, albo powinienem w ogóle się nie bawić i grać EtL. Merris jest głupia.
2. Jasiek Kosiński
W drugiej rundzie trafiłem na Jaśka. Jako że wiedziałem iż gra Sandeepem to przeczuwałem, że nie będzie łatwo.Wystawienie: Flank
Strategia: Headhunter
Spiski: Claim Jump, Accusation!, Leave Your Mark, Show Of Force, Recover Evidence
Postanowiłem spróbować z ostatnio testowanym przeze mnie Collodim:
50 SS Neverborn Crew Collodi + 3 Pool - Fated (1) - Strum the Threads (1)
Marionette (3)
Marionette (3)
Marionette (3)
Freikorps Trapper (7)
Stitched Together (6)
Stitched Together (6)
Changeling (4)
Changeling (4)
Changeling (4)
Arcane Effigy (4)
Brutal Effigy (4)
(exported from CrewFaux)
Idea rozpiski prosta jak wiadomo co, Changelingi strzelają, Effigy buffują, jak przeciwnik podejdzie to Stitchedy robią mu z tyłka zakopiankę.
Jasiek ze swoim Sandeepem wystawił się w następujący sposób:
50 SS Arcanists Crew
Sandeep Desai + 7 Pool - To Command Another Plane (1) - Unaligned Sage (1) - Arcane Reservoir (2)
Mechanical Rider (12) - Imbued Energies (1)
Oxfordian Mage (5) - Blood Ward (0) - Temporary Shielding (0)
Oxfordian Mage (5) - Doom Ward (0) - Temporary Shielding (0)
Oxfordian Mage (5) - Nemesis Ward (0) - Temporary Shielding (0)
Wind Gamin (4)
Arcane Effigy (4)
Wind Gamin (4)
Malifaux Raptor (3)
(exported from CrewFaux)
No cóż mogę rzecz, Sandeep jaki jest każdy widzi. Nie wziął Myrandy z IE, moim zdaniem błąd.
Wystawiłem się pierwszy, Marionetki szeroko, gunline i Collodi w środku. Jasiek bardzo bardzo ostrożnie, ukrył przede mną całą rozpiskę.
Pierwsza tura, Jasiek wystawia w moją stronę Wind Gamina którego łatwo zabijam, przepycha też do siebie jednego Maga który trochę strzela i chyba nawet ubija jednego Stitched Together po czym ginie. Ja przesuwam wszystko w stronę środka, arcane effigy (mój) wraz z Wind Gaminem szli powoli w stronę prawego górnego rogu (patrząc po zdjęciach).
Druga tura, Jasiek traci Raptora, powoli zaczyna stawiać Claim Jumpa (jeden marker gaminem i dwa obok siebie Mech Raiderem który do czegoś strzelał). Sandeep po przetrwaniu ostrzału ze strony Changelingów przechodzi do środka i podnosi głowę, przywołał też Banasuvę którą zabiłem Stitchedem. Po atakach Colldiego Effigy ze slowem i kondycją pozwalającą wykonać mi akcję wystawia się do przodu aby w następnej turze dać mi marker do Recover Evidence. Collodi sprowadza jego Effigy na HtK.
Kolejna tura, wyrzynka trwa w najlepsze. Głowy padają bardzo gęsto, żaden z nas nie ma żadnego problemu z podnoszeniem ich. Deklaruję też Recover Evidence i w tej turze podnoszę dwa markery. Jasiek konczy Claim Jumpa, ja swojego też bez większego problemu stawiam. W tej turze straciłem też drugiego Stitcheda, cover nie wystarczył aby przeżyć furious casting od Maga. Mech Rider wbiega w środek pola, przywołuje kolejnego Gamina i wyraźnie widzę że Jasiek bardzo chce żebym mu dał te cztery karty z Imbued Energies, stety niestety nie udaje mi się go zabić (ridera nie Jaśka oczywiście).
Ostatnia tura. Jasiek znowu tworzy Banasuvę którą zabijam, ja podnoszę trzeci marker Evidence. Wyrzynka się praktycznie kończy, obie strony mocno przerzedzone, głowy leżą wszędzie.
Punktacja końcowa
Strategia 3r - 3j
Pierwszy Scheme: 3r (Claim Jump) - 3j (Claim Jump)
Drugi Scheme - 3r (Recover Evidence) - 0j (Leave Your Mark)
Wygrana 9:6
Po grze ustaliliśmy że Jaśka zgubiły trzy rzeczy:
- strach przed Changelingami kosztował go dobre półtora tury człapania do mnie
- Deck był obrażony, nie miał z czego summonować (tak to jest jak się nie bierze Myrandy)
- Nie miał Angelici ani PP. Nie powinien był grać LyM
3. Radosław Kubisztal
Wystawienie: StandardStrategia: Interference
Spiski: Claim Jump, Dig Their Graves, Leave Your Mark, Hunting Party, Hidden Trap
Zachęcony sukcesami Collodiego zagrałem tę samą rozpiską co w grze poprzedniej. Radek natomaist wystawił Perditę:
50 SS Guild Crew
Perdita Ortega + 7 Pool - Trick Shooting (2) - Aura Ancestral (1) - Os Veo (2)
Enslaved Nephilim (3)
Francisco Ortega (8) - Wade In (1) - Hermanos de Armas (1)
Papa Loco (7)
Guild Austringer (6)
Brutal Effigy (4)
Watcher (4)
Guild Hound (3)
Guild Hound (3)
(exported from CrewFaux)
Gra krótka i bez historii, nie bardzo sobie wyobrażam raportowanie jej. W pierwszej turze sprowadziłem changelingami Franka do 1wd, w drugiej praktycznie wyczyściłem stół zabijając wszystkie istotne modele po stronie Radka. Stół był patelnią a Stitchedy zadawały chore ilości obrażeń. Wygrałem 9:3
4. Podsumowanie
No sukces, sukces jak cholera. Trzecie miejsce w całym evencie, jestem bardzo zadowolony :) W końcu jakieś zwycięstwa mogę raportować a nie jak dotąd tylko porażki xDPunktacja końcowa:
1 |
|
Bartosz Jankowski |
|
|
2 |
|
Adam Piotrowski | ||
3 |
|
Radomir Marcisz | ||
4 |
|
Pawel Koziel | ||
5 |
|
Bartlomiej Staszczyk | ||
6 |
|
Maciej Bonclawek | ||
7 |
|
Michal Sowa | ||
8 |
|
Aleksander Szafaryn | ||
9 |
|
Marcin Narewski | ||
10 |
|
Mariusz Bolek | ||
11 |
|
Grzegorz Hennig | ||
12 |
|
Jan Kosinski | ||
13 |
|
Pawel Oleksy | ||
14 |
|
Kamil Jasak | ||
15 |
|
Maciej Pasek | ||
16 |
|
Jakub Niewiadomski | ||
17 |
|
Pawel Zawisza | ||
18 |
|
Piotr Jaworski | ||
19 |
|
Radek Kubisztal | ||
20 |
|
Michal Wencel | ||
21 |
|
Krzysztof Kosinski | ||
22 |
|
Roman Jaworek |
Collodi super, jest jeszcze lepszy niż Lilith. Będzie grane oj, będzie. Chciałbym podziękować Leszkowi za organizację turnieju, oraz wszystkim uczestnikom za przybycie, zwłaszcza gościom z daleka - warszawiakom i tarnowianinom. Szczególne podziękowania dla Bartka ze sklepu vanaheim za nieoceniony wkład tak w ten turniej jak i w rozwój sceny Malifaux w Krakowie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz