piątek, 15 kwietnia 2022

[M3E] Titania (NB) vs. Dreamer (NB)

 Hej czesc witam wszystkich na moim blogu, postanowiłem dać szansę raportom raz jeszcze, zobaczymy co z tego wyjdzie. Dzisiaj będzie raport z pierwszego meczu krakowskiej ligii malifaux gdzie rozegrałem mecz Titanią przeciwko Dominikowi "Tytko" Dąbrowskiemu. Tak, szary plastik, nie nie mam usprawiedliwienia. Uznałem że dupne raport, jak sie spodoba to się bardziej przyłożę do następnego po prostu.

Graliśmy standardowo 50ss, no DMH single master.

Deployment: Corner (tutaj mój błąd, źle zaznaczyłem w aplikacji - wedle zasad ligii powinniśmy byli grać flank)
Strategy: Break the Line
Schemes:
Assassinate
Claim Jump
Breakthrough
Catch and Release
Bait and Switch

Ja zagrałem klasyczną rozpiską Titani

Titania with Ancient Pact
Gorar
Malisaurus Rex
Hooded Rider
Mysterious Emissary
The Kurgan
Wicked Doll

Typowa rozpiska, duży może więcej, trochę mobliności, dużo ataków i mało chętnych do scorowania strategii.

Dominik wystawił Dreamera
Dreamer
Lord Chompy Bits
Bandersnatch
Stitched Together
Stitched Together
Insidious Madness
Insidious Madness
Widow Weaver

Czyli też bez zaskoczenia, Dreamerowe good stuff.

Deployment i tura 1

Jako schemy dobrałem Assassinate i Breakthrough. Co do Assassinate to założyłem że uda mi się wykorzystać jakiś błąd Dominika i nagle bang bang wcisnąć Titanią ataki, robiąc 1 punkt, Co do breakthrough to uznałem że jeżeli Titania przeżyje to na spokojnie punkt z tego wydobędę, na drugi nie liczyłem poza jakimś turbooptymistycznym scenariuszem. Pozostałe mi kompletnie nie leżały, Claim Jump był łatwy do zablokowania, Catch and Release nie nadawał się bo praktycznie nie mam minionów, Bait and Switch średnio bo wiedziałem że żeby przeżyć muszę bić, nie chciałem sobie pozwolić na przesunięcie osi konfliktu do siebie ani na wybrzydzanie co będę bił a co nie zwłaszcza że już teoretycznie miałem Dreamera najpierw społowić.

Dominik grał Bait and Switch na Hooded Riderze oraz Claim Jumpa na Insidious Madnessie.

Jako attacker miałem przewagę, dzielenie się na połowy nie ma większego znaczenia na cornerze za to wybór odpowiedniego miejsca już bardziej. Stanęliśmy naprzeciwko siebie, dociągnąłem bardzo przeciętną rękę (12, 10 i jakieś plewy) i wychodząc z założenia że w pierwszej nic się nie dzieje rozpoczęliśmy. Pierwsze aktywacje, palenie pass tokenów, delikatne walki do przodu ze strony Dominika i agresywne wyskoczenie Bandersnatchem który korzystając z web markera od Widow Weaver wskoczył na środek stołu przesuwając strategy marker. Odpowiedziałem ogniem Malisaurus popchnął Kurgana zrobił walka i zaatakował bandersnatcha, potem Mysterious Emissary został przez Kurgana przerzucony i wypalił w pająka dwa ataki co go ubiło, dodatkowo dzięki Mudslide Kurgan mógł zaszarżować Stitcha którym Dominik też wyszedł trochę do przodu. Rider podwiózł Titanię i został z tyłu focusując się, Titania stworzyła underbrusha z triggerem i dobiła Stitcheda. Dominik w tej turze wysummonował dwa Alpy, RJ na ręce to jest moc.



Tura 2
Walczymy na środku - Dominik łata po Kurganie jakby nie było jutra, bardzo mu pomaga zdolność LCB do ignorowania pancerza, ja tłukę po Widow Weaver która się teleportowała i zaliczam bardzo rozczarowywującą aktywację Titani - strzelam trzy razy w Insidious Madnessa, ulewam dwa terrify i wbijam trzy razy weak dmg. Dominik summonuje Alpa i Daydreama po czym bardzo fajnie tłucze Dreamerem, z triggera maskowego na ataku placuja alpa który dodatkowo pinguje, no fajna synergia. Kurgan mocno otłukiwany w pewnym momencie zostaje na 1hp z poisonem ale Dominik postanawia go dobić dla stuff tokena dla Weaverki. Niewiele mu to daje jednak bo odpowiadam agresją i Rider razem z Malisaurusem przerzucają raz strategy marker po Bandersnatchu i ubijają WW. Dominik wysuwa agresywnie Chompiego ale Wicked Doll puszczony bokiem dzięki Creep Along dociera do strategy markera i przerzuca go zdobywając dla mnie punkty. Zaraz potem Stitched udanie gambluje w laleczkę i zmiata ją z planszy. Insidious Madness którego próbowałem zabić wlatuje na środek stołu, wywala wszystkich z scattera i scoruje punkt na claim jumpie.



Tury trzecia i czwarta

Tutaj w zasadzie nic się nie dzieje - napierdzielamy się po łypach na środku, w trzeciej turze tracę po intensywnym wpierniczu Reksia, LCB razem z Madnessem łapią i ubijają Gorara, Ja cośtam zadaję Stitchedowi którego zrobiła Weaverka i alpom, ale powoli zaczynam odczuwać przewagę liczebną. W turze czwartej kiedy Rex już gryzie glebe Rider wbija na ratunek i odpala ulta którym zabija dwa alpy i daydreama czyszcząc stół, dreamer zostaje poważnie otłuczony przez Titanię i Emisariusza, dodatkowo przerzucam sobie kolejne markery dobijając do dwóch punktów za strategię pod koniec czwartej tury i jednym za assassinate. W sumie warto zaznaczyć jeszcze że w trzeciej Insidious Madness dostał RJ na twarz i padł blokując Dominikowi możliwość zdobycia drugiego punktu z Claim Jumpa. Titania w czwartej ładnie wypłaca swoje ataki usuwając Chompy'ego (chompy został wrzucony w kocioł triggerem Dreamera).



Tura piąta i koniec

Zaczynamy piątą turę 3 modele na 3 modele, Titania, Emisariusz i Rider przeciwko Stitchedowi, Madnessowi i Dreamerowi na 1hp stojącemu zaraz obok Titanii. Wygrywam zaczynanie, zgarniam trzeci strategy marker Dominikowi sprzed nosa robiąc trzeci punkt za strategię, Dreamer aktywuje się tylko po to aby zginąć, Titania wbiega w deployment robiąc breakthrough i blokując Dominikowi Bait and Switch. Niestety przez to że praliśmy się właściwie na centerline Hooded Rider nigyd nie wyszedł na tyle blisko aby pozwolić dominikowi zrobić punkty.

Grę kończymy 6:1, Strat -3r, 0d, Scheme - Assassinate 2r, Breaktrough 1r, Bait and Switch (HR) - 0d, Claim Jump (IM) - 1d.

Gra szła dość wyrównanie, bardzo mi pomogło iż Dominik nie docenił zasięgów i zagrożenia jakie stanowią moje modele z deploymentu, no i ulti Ridera wyciągnęło mi sytuację w której szło bardzo remisowo. Bardzo przyjemny przeciwnik, wymagająca gra, wyszło fajnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz